Nowotwory są ostatnio bardziej popularne niż grypa. Badania wykazują, że są najczęstszą przyczyną zgonów. Nic dziwnego biorąc pod uwagę w jakim środowisku żyjemy, czym się żywimy. Aby zapobiegać nowotworom musimy bardziej uważać na to co kładziemy na talerz. W profilaktyce bardzo ważne są przeciwutleniacze. Przeciwutleniacze nie tylko hamują starzenie się komórek skóry, ale także hamują mutacje genetyczne i rozwój nowotworów.
Podam wam dzisiaj syrop z przepisu jeszcze mojej babci. Syrop robimy z aronii. Ten owoc jest bardzo zdrowy i warto spożywać go nawet codziennie w różnych postaciach. Nie robimy tego niestety. Dlaczego? Na pewno nie ze względu na słabą dostępność. raczej chodzi tu o kwaskowaty smak, który nie zachęca do chrupania jej jako zdrowej przekąski. jednak aronię można dodawać do dżemów, soków, kompotów. Doda im niesamowitego aromatu i wzbogaci ich smak. A teraz obiecany przepis! :)
Syrop antynowotworowy
2 kg aronii
1 kg cukru
sok z cytryny
100-200 liści wiśni
1 l. wody
Aronie i liście wiśni zalewamy wodą doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu przez 20 minut. Zdejmujemy z kuchenki i odstawiamy do wystygnięcia na minimum 3 godziny. Po tym czasie odcedzamy płyn. Dodajemy cukier i cytrynę, zagotowujemy. Gorący syrop zlewamy do butelek i zakręcamy. Dla bezpieczeństwa można spasteryzować (10-15 minut w garnku z gorąca woda lub piekarniku), ale nie jest to konieczne jeśli syrop zamierzamy przechowywać w lodówce.
0 komentarze:
Prześlij komentarz