Jakiś miesiąc temu, TFU nawet półtora (!) wzięłam się za testowanie BIOTEBAL, takiej odżywki na porost rzęs. Myślę, że czas jaki poświęciłam na testowanie jest odpowiedni, by wyrobić sobie już o nim zdanie.
Jaki jest BIOTEBAL?
W moim odczuciu słaby niestety :(
Efekty miało być widać po 3 tygodniach stosowania, ja stosuję już 7 tydzień i jakoś nie widać żadnej różnicy. Wiedziałam, że to nie będzie tak, że nagle rzęsy mi urosną i będą zahaczać o czoło przy mruganiu, ale... żeby tak nic, a nic. Szkoda :(
Jestem trochę zawiedziona, bo ani długości ani objętości moich lichych rzęs mi nie poprawiły/
Dodatkowo mogę powiedzieć, że po każdym zastosowaniu piekły mnie oczy :(
Może znacie coś lepszego na porost rzęs?
Ja używałam bodeko lash i serum z floska oba się u mnie spisały :) Czasem też te tańsze okazująsię znacznie lepsze
OdpowiedzUsuńMarzenka, ale ten Biotebal był własnie z tych tańszych - przynajmniej tak przekonywała pani w aptece :)
OdpowiedzUsuń